niedziela, 21 lutego 2016

Zagubieni w labiryncie

Często osoby, które mieszkają w Perth lub myślą o przeprowadzce do tej części Australii uważają je za... nudne, ale są takie tygodnie w tym mieście, że naprawdę dużo się dzieje, a główne przeszkody to, gdy oczywiście mamy czas, brak chęci, wymówki typu "za daleko", "za gorąco" lub po prostu nie wiemy nic o wydarzeniach w okolicy.

Przez ostatni miesiąc w Perth trwał festiwal Fringe World. Niestety też za wiele nie widziałam (bo było "za gorąco" :) ), a na pewno to był specjalny czas dla mieszkańców Perth, kończy się lato, można obejrzeć wiele sztuk, wystaw i trochę szalonych rzeczy. Główne atrakcje odbywały się w centrum, w dzielnicy Northbridge, w miejskim ogrodzie, a oprócz oglądania występów można było skorzystać z tego, co oferowały stoiska z jedzeniem i napojami. My praktycznie ostatniego dnia byliśmy na przedstawieniu w labiryncie Get Lost Maze, dzięki któremu każdy mógł się przenieść w świat dziecięcych chwil, miedzy żywopłotami maszerował imbryczek z filiżanką, wyrzucając z siebie kostki cukru oraz torebki z herbatą, mozna bylo spotkac pare srogich nauczycieli, zagubiona dziewczynkę czy szalonego Rogera. 
















Diabelski zakątek





Stanowisko tworzenia kapeluszy

Biblioteka na świeżym powietrzu




W świecie syrenek

Foto: http://jrphotography.com.au/fringe-mermaids/







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz